- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Sprawdzony przepis!
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
O zaletach domowego pieczywa nie trzeba nikogo przekonywać. Bułeczki są najlepsze na śniadanie, na drugie śniadanie, czy na piknik. Gdy dodamy do tego nadzienie, to już nic więcej nie trzeba.
Bułki można nadziewać dowolnymi farszami. Niektóre z nich są bardziej uniwersalne, inne trzeba szybko zjeść. Do tej pory proponowałam wam dwa rodzaje nadziewanych bułek. Pierwsze były bułki
z boczkiem i fetą, drugie z mięsem mielonym i żółtym serem. Dzisiaj propozycja trzecia, skromniejsza od dotychczasowym, jednak bardziej uniwersalna, czyli bułki z żółtym serem. Bułki te mogą stanowić uzupełnienie śniadania lub pełne śniadanie, które można zabrać ze sobą, wychodząc z domu. Dodatkowo można je posypać makiem, czarnuszką lub tak jak ja zrobiłam, białym sezamem. Ich przygotowanie naprawdę nie jest skomplikowane, a efekt zadowalający. Powodzenia!
Składniki:
W misce mieszamy mąkę, wodę, drożdże, cukier, olej, sól, miód i robimy ciasto, które bardzo dobrze wyrabiamy, przez co najmniej 15 minut. Można to zrobić w maszynie do pieczenia chleba, mikserem lub ręcznie. Następnie odstawiamy ciasto, aby podrosło, a gdy podwoi swoją objętość wówczas zagniatamy je ponowni i dzielimy na tyle części, ile chcemy uzyskać bułeczek. Ja podzieliłam na 12 sztuk, a bułeczki były wielkości kajzerek.Każdy kawałek rozwałkowujemy na mały placuszek, na środku kładziemy po łyżce żółtego, startego sera i sklejamy bułeczki, układając je sklejeniem do dołu. Zwinięte bułeczki układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i smarujemy po wierzchu wodą oraz posypujemy sezamem. Blachę z bułeczkami wsuwamy do rozgrzanego do 200 stopni piekarnika i pieczemy około 20 minut, do lekkiego zrumienienia. Dobrze jest podczas pieczenia wstawić do piekarnika miseczkę z wodą, by bułki nie wysychały.
Smacznego!
Bułki można nadziewać dowolnymi farszami. Niektóre z nich są bardziej uniwersalne, inne trzeba szybko zjeść. Do tej pory proponowałam wam dwa rodzaje nadziewanych bułek. Pierwsze były bułki
z boczkiem i fetą, drugie z mięsem mielonym i żółtym serem. Dzisiaj propozycja trzecia, skromniejsza od dotychczasowym, jednak bardziej uniwersalna, czyli bułki z żółtym serem. Bułki te mogą stanowić uzupełnienie śniadania lub pełne śniadanie, które można zabrać ze sobą, wychodząc z domu. Dodatkowo można je posypać makiem, czarnuszką lub tak jak ja zrobiłam, białym sezamem. Ich przygotowanie naprawdę nie jest skomplikowane, a efekt zadowalający. Powodzenia!
Składniki:
- 500 g maki pszennej
- 250 ml wody
- 50 ml oliwy
- 40 g świeżych drożdży
- 10 g soli
- 40 g cukru
- 1 łyżka miodu
- 150 g sezam
- 150 g tartego żółtego sera
W misce mieszamy mąkę, wodę, drożdże, cukier, olej, sól, miód i robimy ciasto, które bardzo dobrze wyrabiamy, przez co najmniej 15 minut. Można to zrobić w maszynie do pieczenia chleba, mikserem lub ręcznie. Następnie odstawiamy ciasto, aby podrosło, a gdy podwoi swoją objętość wówczas zagniatamy je ponowni i dzielimy na tyle części, ile chcemy uzyskać bułeczek. Ja podzieliłam na 12 sztuk, a bułeczki były wielkości kajzerek.Każdy kawałek rozwałkowujemy na mały placuszek, na środku kładziemy po łyżce żółtego, startego sera i sklejamy bułeczki, układając je sklejeniem do dołu. Zwinięte bułeczki układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i smarujemy po wierzchu wodą oraz posypujemy sezamem. Blachę z bułeczkami wsuwamy do rozgrzanego do 200 stopni piekarnika i pieczemy około 20 minut, do lekkiego zrumienienia. Dobrze jest podczas pieczenia wstawić do piekarnika miseczkę z wodą, by bułki nie wysychały.
Smacznego!