Tort kokosowo-ananasowy

Nie napiszę wam skąd mam ten przepis, ale musi być stary, bo znalazłam go zapisanego na kartce z zeszytu, która wciśnięta między kartki książki, bynajmniej nie kulinarnej musiała przeleżeć tam, co najmniej kilka, jak nie kilkanaście lat.

zisiaj takie ciasto pewnie można by było zrobić szybciej, gdyż dysponujemy zagęszczonymi
mleczkami słodzonymi, których nie trzeba by gotować tak długo, jak mleko w przepisie. Moglibyśmy też użyć gotowego karmelu. Ja jednak chciałam być wierna tradycji, więc wykonałam go tak, jak został zapisany. A efekt? Smakowy w pełni zadowalający. Wygląd możecie ocenić sami.

Składniki ciasta:

• 4 jajka
• 1 szklanka cukru
• 1,5 szklanki mąki pszennej
• 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
• Tłuszcz do posmarowania tortownicy
• Bułka tarta do wysypania tortownicy

Jajka i cukier zmiksować. Dodawać po łyżce mąkę zmieszaną z proszkiem do pieczenia. Tortownicę smarujemy tłuszczem i posypujemy bułką tartą. Ciasto wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy około 30 minut. Upieczony i przestudzony przekrawamy.

 

 

 
Składniki kremu:

• 1 litr mleka
• 2 szklanki cukru
• 300 g wiórków kokosowych
• 300 g masła
• Dodatkowo: puszka krojonych ananasów

Mleko zagotować cukrem, zmniejszyć płomień i gotować na małym ogniu przez 2 godziny od czasu do czasu mieszając. Następnie do ugotowanego karmelu dodać wiórki kokosowe i gotować razem jeszcze przez 5 minut. Masę odstawić by przestygła, a następnie utrzeć ją z masłem.

Biszkopty nasączyć sokiem z ananasa i przełożyć kremem. Kilka plastrów ananasa odłożyć do dekoracji, resztę pokroić i powciskać w krem. Wierzch posmarować resztą kremu i poukładać plastry ananasa.

Smacznego!