- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Sznycel holsztyński, to mięso z historią. Swą nazwę wziął od księstwa Holsztyn, krainy położonej na północy Niemiec.
Z pochodzeniem potrawy wiąże się ciekawa historia. Pewnego dnia do karczmy przybył podróżny, który tak poganiał kucharza, że ten przyniósł mu przystawkę i danie główne w jednym. Poza tym nie zadał sobie trudu panierowania mięsa, lecz jedynie je obsmażył.
Dzięki przypadkowi powstała potrawa, która zapisała się w kulinarnej historii, czyli to kawałek usmażonej, ale nie panierowanej wieprzowiny, przykrytej jajkiem sadzonym oraz udekorowanej kaparami i anchois. Całość zaś została podana na grzance.
Składniki: (na 4 porcje)
Mięso delikatnie rozbijamy i smażymy z obu stron przez 3-4 minuty. Wyjmujemy z patelni i odstawiamy w ciepłe miejsce.
Do tłuszczu pozostałego po smażeniu, dodajemy łyżkę masła i smażymy jajka sadzone.
Na każdym sznyclu kładziemy po jajku, fileciku anchois i dekorujemy kaparami.
Można podać na grzance lub podać z pieczywem.
Z pochodzeniem potrawy wiąże się ciekawa historia. Pewnego dnia do karczmy przybył podróżny, który tak poganiał kucharza, że ten przyniósł mu przystawkę i danie główne w jednym. Poza tym nie zadał sobie trudu panierowania mięsa, lecz jedynie je obsmażył.
Dzięki przypadkowi powstała potrawa, która zapisała się w kulinarnej historii, czyli to kawałek usmażonej, ale nie panierowanej wieprzowiny, przykrytej jajkiem sadzonym oraz udekorowanej kaparami i anchois. Całość zaś została podana na grzance.
Składniki: (na 4 porcje)
- 4 sznycle wieprzowe
- 2 łyżki oleju
- 4 jajka
- 4 filety z sardeli
- 1 łyżka masła
- Garść kaparów
- Sól
- Pieprz
- 4 tosty lub białe pieczywo
Mięso delikatnie rozbijamy i smażymy z obu stron przez 3-4 minuty. Wyjmujemy z patelni i odstawiamy w ciepłe miejsce.
Do tłuszczu pozostałego po smażeniu, dodajemy łyżkę masła i smażymy jajka sadzone.
Na każdym sznyclu kładziemy po jajku, fileciku anchois i dekorujemy kaparami.
Można podać na grzance lub podać z pieczywem.