- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Sprawdzony przepis!
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Myśleliście już o słodkościach na świąteczny stół? Jeżeli
jeszcze nie to pora na to najwyższa. Osobiście od kilku dni układam plan
przygotowań oraz listę potraw i wypieków.
Robię też przedświąteczne wprawki ;)
A co? Każdy pretekst
jest dobry, by upiec coś smacznego.
Ponieważ dostałam serek mascarpone w naprawdę dobrej cenie
to zrobiłam z niego serniczek na zimno z malinami i malinową galaretką.
Wprawdzie maliny były mrożone, lecz i tak był smaczny, a ja będę pamiętać, by
powtórzyć go w sezonie letnim, gdy dostępne będą świeże maliny.
Sernik przygotowałam w 26 centymetrowej tortownicy.
Składniki:
- 450g herbatników
- 100g masła
- 4 jajka
- 500g mascarpone
- 160g cukru
- 150g masła
- wanilia
- Galaretkę o smaku malinowym
- 1 opakowanie mrożonych malin (można użyć z syropu, jak ktoś ma)
Najpierw przygotowujemy spód. W tym celu rozgniatamy
herbatniki (ja użyłam w tym celu blendera) na proszek i mieszamy je z
roztopionym, lecz schłodzonym masłem.
Gotową masą wykładamy spód tortownicy i do lodówki na czas
potrzebny do przygotowania kremu.
W tym celu miękkie masło ucieramy mikserem razem z cukrem.
Nie przerywając ucierania dodajemy kolejno żółtka (po jednym) oraz wanilię.
Białka ubijamy osobno i dodajemy do masy. Nie miksujemy już, lecz delikatnie
mieszamy ze sobą do połączenia składników.
Masę wykładamy na przygotowany spód i wstawiamy ponownie do
lodówki, do stężenia.
Maliny rozmrażamy, a płyn, który się przy tym wytworzy
zużyjemy przy przygotowywaniu galaretki.
Galaretkę przygotowujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu,
dodając mniej wody, niż w przepisie, gdyż brakujący płyn uzupełnimy sokiem z
malin.
Gdy masa serowa lekko stężała, wówczas układamy na niej
maliny i zalewamy zimną, lekko tężejącą galaretką.
Całość odstawiamy z powrotem do lodówki. Co najmniej na 2-3
godziny.
Smacznego!
Przepis dodaję do akcji:
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje