Sprawdzony przepis!

Faszerowane, duszone papryki

Danie to kojarzy mi się nieodłącznie z rodzinnym domem. Przez lata samodzielnego gotowania, tylko nieznacznie dostosowałam przepis do własnych oczekiwań.


Oczywiście zwykle jadaliśmy to pod koniec lata lub jesienią, lecz w Grecji paprykę jada się w lecie, gdyż wówczas jest jej obfitość, w dodatku dosłownie za grosze.

Tutaj przygotowuje się ją nieco inaczej, niż w przepisie, który przytaczam poniżej i może następna będzie giemista, czyli papryka nadziewana po grecku. Jednak dzisiaj zapraszam na paprykę po polsku, w dodatku z kilkunastoletnimi tradycjami J

Składniki:
  • 10 papryk (użyłam zielonych, lecz kolor może być dowolny)
  • duża cebula
  • 3 – 4 łyżki oleju
  • 500g mięsa mielonego wołowo -wieprzowego
  • 200g  ryżu
  • kilka listków bazylii
  • sól
  • pieprz

Paprykę umyć, po czym odciąć górną część wraz z szypułką, usunąć nasiona, zaś środek papryk lekko osolić.
Ryż lekko podgotować. Cebulę posiekać i zeszklić na odrobinie oliwy. Do cebuli dodać mięso i dalej podsmażać razem. Mięso z cebulą wymieszać z ryżem, posolić do smaku oraz dodać pieprzu.
Nadzieniem wypełnić papryki i ułożyć ciasno w szerokim, garnku, podlać wodą lub bulionem i dusić około pół godziny. Koniecznie pod przykryciem.


Następnie papryki wyjąć, a do wywaru dodać dwie łyżki koncentratu pomidorowego i odrobinę świeżej bazylii. Sos można wzbogacić śmietaną i/lub zagęścić mąką, lecz ja zostaję przy „lekkiej” wersji;)