Sałatka wiosenna, czyli wiosna na talerzu

Sałatka ta to nie tyko wiosna na talerzu, lecz również odległe wspomnienie z dzieciństwa. Pamiętam, jak moja mama przygotowywała ją na każdą wiosenną uroczystość np. Wielkanoc lub uroczystości komunijne, a ja zakradałam się do pomieszczenia, w którym ją przechowywała, po to by nałożyć sobie kolejną porcję ;)

Kiedy przygotowałam ją po latach, okazało się, że smak pozostał ten sam, a ja na chwilę mogłam przenieść się w odległe, lecz miłe czasy.

Składniki:

• 2 duże główki sałaty
• 2 pęczki dymki
• 2-3 pęczki rzodkiewki (zależnie od ilości)
• 2-3 ogórki (zależnie od wielkości)
• 350g żółtego sera (dowolnego, ale miękkiego)
• 5 jajek
• 250ml majonezu
• 200ml śmietany
• sól
• pieprz

Sałatę myjemy, osuszamy i rozdrabniamy na kawałki.

Ogórki obieramy i kroimy w cienkie plasterki. Rzodkiewkę myjemy i również kroimy w pasterki. Dymkę myjemy i siekamy.

Ser żółty kroimy w niewielką kostkę. Jajka gotujemy na twardo i również kroimy w kostkę.

Majonez mieszamy ze śmietaną, aby powstał jednolity, gładki sos. Jeżeli chcemy „odciążyć” sałatkę śmietanę możemy zastąpić jogurtem.

Warzywa mieszamy ze sobą oraz ze składnikami białkowymi. Zalewamy sosem, mieszamy i odstawiamy do lodówki na godzinę.

Jest to na tyle smaczna, pożywna i zaspokajająca największy głód sałatka, że nie potrzebuje już żadnych dodatków.