- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Sprawdzony przepis!
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Sernik ten powstał przypadkiem, jako zachcianka, która chodziła za mną cały dzień. Zawiera on tylko trzy, podstawowe składniki: ser, cukier i jajka.
Nie ma w nim żadnego spulchniacza, poza jajkami. Żadnej sody, ani proszku do pieczenia. Nie zawiera również masła, ani mąki. Całkowity minimalizm.
Można mu zarzucić, udawanie sernika, a nawet stwierdzić, że to zapieczony ser ;) Jednak na tyle smaczny, by znikł nim zdążył ostygnąć.
Składniki:
Żółtka rozdzielamy od białek. Żółtka ucieramy z cukrem na kogel mogel. Do masy żółtkowej dodajemy porcjami ser, czekając, aż dokładnie się połączy. Białka ubijamy na sztywno.
Utarty ser łączymy delikatnie z białkami i wykładamy do teflonowej tortownicy (nie wymagała przygotowywania)
Pieczemy w 180 stopniach przez godzinę.
Gdyby dla kogoś był mało słodki, to można go posypać cukrem pudrem.
Życzę smacznego!
Nie ma w nim żadnego spulchniacza, poza jajkami. Żadnej sody, ani proszku do pieczenia. Nie zawiera również masła, ani mąki. Całkowity minimalizm.
Można mu zarzucić, udawanie sernika, a nawet stwierdzić, że to zapieczony ser ;) Jednak na tyle smaczny, by znikł nim zdążył ostygnąć.
Składniki:
- 450g białego sera
- 3 jajka
- 90g cukru
Żółtka rozdzielamy od białek. Żółtka ucieramy z cukrem na kogel mogel. Do masy żółtkowej dodajemy porcjami ser, czekając, aż dokładnie się połączy. Białka ubijamy na sztywno.
Utarty ser łączymy delikatnie z białkami i wykładamy do teflonowej tortownicy (nie wymagała przygotowywania)
Pieczemy w 180 stopniach przez godzinę.
Gdyby dla kogoś był mało słodki, to można go posypać cukrem pudrem.
Życzę smacznego!
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje