Krupnik z bulgurem

Krupnik, jak krupnik każdy zna i wiele osób lubi. Nic dziwnego, gdyż gotowany na kościach, z mięsem, kaszą i warzywami, stanowi pełnowartościowe, chociaż kaloryczne danie.

Krupnik uwielbia cała moja rodzina, jednak problem tkwił dotychczas ze zdobyciem kaszy jęczmiennej perłowej. Gdybym nadal mieszkała w Polsce, problem by nie istniał, lecz jest inaczej. Zaparłam się jednak, że krupnik ugotuję i tak powstał krupnik z kaszą bulgur.

Składniki:

• Kilka kości wieprzowych pozostałych po odcięciu schabu
• 200g wołowiny
• 150g bulguru
• ½ kg ziemniaków
• 2 marchewki
• szklanka zielonego groszku (mrożonego)
• szklanka zielonej fasolki
• 1 łyżka masła
• 200ml śmietany
• sól
• pieprz

Umyte i pokrojone mięso oraz kości zalewamy 3 litrami wody i gotujemy na małym ogniu, pod przykryciem, przez godzinę.
Przygotowujemy warzywa. Ziemniaki obieramy i kroimy w kostkę. Marchewki, oskrobane i umyte, również kroimy w kostkę. Fasolkę kroimy na mniejsze kawałki.
Przygotowane warzywa dodajemy do wywaru, solimy i gotujemy do czasu, aż warzywa będą miękkie. Wówczas dodajemy bulgur, masło i przyprawiamy do smaku.
Gotujemy kolejne 10 minut, po czym dodajemy, rozrobioną wywarem kwaśną śmietanę. Całość zagotowujemy i wyłączamy.
Rozlewamy na talerze i posypujemy posiekanym koperkiem (niestety zapomniałam kupić, więc tym razem obyło się bez) ;)

Życzę smacznego!