- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Sprawdzony przepis!
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Taka pasta, to żadna nowość. Głównymi składnikami są oliwki i oliwa. Obok nich, w zależności od wersji, w składzie mogą znaleźć się np. kapary, czosnek, bakłażan, anchois i różne przyprawy. Jej rodowód podobno wywodzi się z Prowansji, gdzie znana jest pod nazwą tapenada.
Nie jestem przekonana co do jej pochodzenia. Podobną bowiem pastę przygotowuje sie w Grecji. Znana jest tutaj jako, παστα αλ ολιο i posiada w swoim składzie i podawana głównie do makaronu.
W Grecji przygotowuje się ją zarówno z zielonych, jak i ciemnych oliwek. Pasty gęstsze stosuje się jako smarowidło do grzanek np. podstawa kreteńskiego ντάκος. Można dostać ją gotowa w sklepach, pod nazwą Πάστα Ελιάς. Jednak najlepiej smakuje własnoręcznie przyrządzona, na bazie świeżej oliwy. Poniższa propozycja jest moją wersją autorską, zminimalizowaną do podstawowych składników. W takiej paście najdobitniej wybija się smak oliwek, a to przecież one decydują o końcowym smaku.
Składniki:
- szklanka zielonych oliwek (bez pestek)
- 4 łyżki oliwy z oliwek
- 1 średnia cebula
- 3 ząbki czosnku
- pieprz
Cebulę siekamy, dodajemy wydrylowane oliwki i pokrojone ząbki czosnku. Wszystkie składniki miksujemy. Doprawiamy pieprzem, ewentualnie solą, chociaż uważam, że i bez tego pasta jest dość słona. Smarować nią grzanki lub dodawać do makaronu.
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje